W związku z obowiązującymi od 1 stycznia br. nowymi zasadami otrzymywania dotacji podstawowej, uczelnie musiały wprowadzić pewne zmiany w zakresie funkcjonowania, by utrzymać wysokość dofinansowania na aktualnym poziomie.
.

Dotychczasowy model przyznawania dotacji uczelniom zakładał, iż placówki kształcące większą ilość studentów otrzymywały wyższą kwotę dofinansowania, co w efekcie doprowadziło do umasowienia niektórych kierunków studiów. W chwili obecnej, należy się liczyć ze zmniejszeniem subwencji w uczelniach, gdzie stosunek ilości studentów przypadających na jednego nauczyciela akademickiego jest większy niż 13:1. W porównaniu z rokiem ubiegłym, wysokość dotacji dla uczelni nie może ulec zmianie o więcej niż 5%.

Najwyższą dotację uzyskały największe placówki, jednak co druga uczelnia w kraju, szczególnie o znaczeniu lokalnym, otrzymała fundusze w niższej wysokości. Dlatego też zaczęto zastanawiać się nad wprowadzeniem rozwiązań, które pozwoliłyby utrzymać dotację na aktualnym poziomie. Do takich działań będzie należało ograniczenie ilości miejsc dla kandydatów na studia, rozwój badań naukowych, zatrudnianie pracowników naukowych z zagranicy ze stopniem profesora, jak również ograniczenie ilości zatrudnionych pracowników administracyjnych.

Nowy algorytm przyznawania dotacji podstawowej wyróżnia uczelnie, które przyznają stypendia doktoranckie, prowadzą badania naukowe na wysokim poziomie, bądź też kształcą studentów z zagranicy.

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna