Jaki okres powinna obejmować strategia rozwoju uczelni? Czy dopuszczalne są korekty strategii? Odpowiedzi na te pytania, jakie eksperci IRSW udzielili w trakcie majowego webinaru, znajdziecie Państwo w najnowszym artykule na naszym blogu.
Jeśli chcą Państwo zapoznać się z treścią artykułu, prosimy o zapis do newslettera IRSW.
- Biorąc pod uwagę ewaluację, jaki okres powinna obejmować strategia rozwoju uczelni?
Obserwujemy, że część uczelni poszła w kierunku 10-letnich strategii, czyli obejmujących okres do 2030/2032 roku. IRSW rekomenduje raczej okres 5-letni, przede wszystkim dlatego że dynamika zmian w naszym sektorze jest tak duża, że ciężko jest planować w perspektywie 10-letniej. Okres 5-letni obejmuje też nowy okres ewaluacyjny. Oczywiście musimy przyjąć zastrzeżenie, że w przypadku jakichś potężnych przetasowań po wynikach ewaluacji trzeba będzie jednak pewne założenia skorygować. Jeżeli bowiem uczelnia nagle utraciłaby uprawnienia naukowe, jeżeli chodzi o promowanie swoich kadr, albo w drugą stronę, zyskałaby szereg uprawnień w wyniku ewaluacji to wówczas strategię należałoby ewentualnie skorygować.
Przy czym, generalnie, my jako IRSW, dobieramy zawsze model strategii do oczekiwań uczelni, np.: może być bardziej elastyczny, szybszy, zakładający mniej rygorów. Zachęcamy także do tego, żeby nawet w perspektywie 5-letniego okresu rozwoju myśleć, nieco wyprzedzająco, o horyzoncie 10-letnim. Nie chodzi przecież o to, żeby planować strategię na 5 lat, by po 5 latach przekonać się co się faktycznie stało. Proponujemy zatem pewną wizję rozwoju 10-letnią, natomiast w trakcie pierwszych 5 lat proponujemy także konkretne kroki i rozwiązania. Po upływie tego okresu następuje kompleksowa ewaluacja i ocena strategii i ewentualnie wtedy wprowadzamy korekty.
- Czy dopuszczalne są korekty strategii rozwoju uczelni?
Tak. Strategia nie może Państwa wiązać. Strategia ma być narzędziem, który umożliwia sprawne zarządzanie uczelnią. Natomiast oczywiście przestrzegamy przed sytuacją, w której zmieniamy strategię pod wpływem chwili, np. co roku.
Oczywiście, rewizja całej strategii, począwszy od tych najniższych elementów operacyjnych, wręcz taktycznych, powinna być realizowana z większą częstotliwością. Natomiast zmiany na poziomie najwyższym, czyli na poziomie celów strategicznych, powinny być obwarowane pewnymi bardzo konkretnymi zasadami. Nie można po roku czy dwóch od ustalenia planu strategicznego decydować się na to, by iść w inną stronę. Zawsze warto się nad tym spokojnie zastanowić.
Zmiana strategii powinna być uwarunkowana istotnymi zmianami w otoczeniu czy strukturze wewnętrznej lub samej organizacji, żeby faktycznie to miało sens. Strategia ma też na celu ustabilizowanie pewnych działań, więc jeżeli Państwo w tym stabilizatorze zaczniecie co chwilę zamieniać jakieś części to nie będzie stabilizator, bo co chwilę będziemy próbowali go przestawiać w lewo lub w prawo. Zatem korekty jak najbardziej są dopuszczalne, zwłaszcza jeżeli zdefiniujemy sobie jakie przypadki możemy uznać za uzasadniające zmiany, czyli np. skrajnie niekorzystne, albo skrajnie korzyst ne wyniki ewaluacji jakości, duża zmiana w przepisach (np. Ustawa 2.0), itp. W takich sytuacjach możecie Państwo nawet spróbować sobie taki katalog potencjalnych istotnych sytuacji wypisać, żeby łatwiej było podejmować tą decyzję.
Natomiast strategia na pewno nie powinna być zmieniana pod wpływem chwili, bo to co nam się w tym momencie wydaje słuszne, po np.: roku może się okazać kompletnie chybione. Dobrze przygotowana strategia, oparta na poprawnej diagnozie strategicznej, pozwala unikać takich sytuacji. Na pewno jednak strategia powinna zawierać precyzyjne zapisy jakie korekty są dopuszczalne, na jakim poziomie, w jakich przypadkach i w jaki sposób mają być wprowadzane.
Jeżeli zainteresował Państwa temat strategii rozwoju uczelni oraz diagnozy strategicznej, zapraszamy do obejrzenia nagrania webinaru pt. „Strategia rozwoju uczelni – dlaczego tak ważna jest prawidłowa diagnoza?”. Wydarzenie odbyło się w dniu 27 maja 2021 r., a poprowadzili je nasi eksperci – Piotr Pokorny i Piotr Stec.